Urlop na żądanie. Kiedy pracodawca może odmówić jego udzielenia

21 września, 2021

Każdy pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę może w ramach urlopu wypoczynkowego skorzystać z czterech dni urlopu na żądanie. Są to dni wolne od pracy, które pracodawca musi udzielić osobie zatrudnionej na jej żądanie w wyznaczonym terminie. O zamiarze skorzystania z tego przywileju pracownik powinien poinformować przełożonego najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu na żądanie. Może to zrobić osobiście, telefonicznie lub mailowo. Ważna jest przede wszystkim skuteczność przekazania takiej informacji. Czy pracodawca może nie zgodzić się na urlop na żądanie swojego pracownika? W jakich okolicznościach może to nastąpić?

Kodeks pracy a obowiązek udzielenia urlopu na żądanie

Prawo do urlopu na żądanie gwarantują pracownikowi przepisy Kodeksu pracy. Tym samym udzielenie go należy do obowiązków pracodawcy. Oznacza to, że przełożony musi udzielić urlopu na żądanie pracownikowi i nie ma żadnego pola manewru, jak to jest w przypadku urlopu wypoczynkowego. Kodeks pracy jasno określa, że pracodawca musi udzielić na żądanie i we wskazanym terminie nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Natomiast w obowiązku pracownika leży zgłoszenie powyższego żądania najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.

Pracodawca musi wyrazić zgodę na wykorzystanie dni urlopu na żądanie

Istotny jest tutaj fakt, że pracownik nie może skorzystać z dnia wolnego, jeśli fakt ten nie zostanie zgłoszony pracodawcy w określonym terminie. W innym przypadku takie zachowanie może zostać zinterpretowane jako naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, przez co pracodawca będzie mógł wyciągnąć wobec zatrudnionej osoby konsekwencje. Taką karą może być tylko upomnienie wpisane do dokumentów, nagana, czy też kara finansowa, która jednak stosowana jest bardzo rzadko – najczęściej w rażących przypadkach. Ponadto fakt niezgłoszenia urlopu na żądanie pracodawca może potraktować jako nieobecność nieusprawiedliwioną, a więc „dniówka” w tym przypadku nie zostanie doliczona do wynagrodzenia miesięcznego za pracę.

W jakich sytuacjach pracodawca może odmówić urlopu na żądanie?

Warto tutaj dodać, że bez zgody pracodawcy, pracownik nie ma możliwości skorzystania z urlopu na żądanie, nawet jeśli ten mu przysługuje, a pracodawca bezpodstawnie odmawia jego udzielenia. Zdarzyć się może sytuacja, w której pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu, ale z różnych względów nie zostaje on przyjęty. Orzecznictwo w tej sprawie jest jasne – pracodawca może udzielić na żądanie pracownika urlop, ale może również odmówić ze względu na szczególne okoliczności, na przykład obecność zatrudnionego w firmie jest niezbędna do tego, aby proces produkcyjny mógł się toczyć w niezakłóconym tempie. Mowa tutaj dokładnie o ochronie interesów przedsiębiorstwa.

W takiej sytuacji pracodawca kieruje się art. 100 § 2 pkt 4 Kodeksu pracy, który traktuje o dbałości o dobro zakładu pracy. Jeśli jednak nie ma żadnych szczególnych przesłanek do odmowy pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika nie więcej niż 4 dni urlopu, pod warunkiem, że zostało to zgłoszone w odpowiednim terminie. Mało tego, bezpodstawna umowa udzielenia urlopu na żądanie może wiązać się z karą finansową nałożoną na pracodawcę.

Kiedy urlop na żądanie jest bezpodstawny?

Urlop na żądanie został opisany w Kodeksie pracy jako prawo przysługujące pracownikowi, aby ten w sytuacjach nieprzewidzianych i nagłych mógł usprawiedliwić swoją nieobecność w zakładzie pracy. Co więcej, urlop na żądanie może zostać uznany za bezpodstawny w sytuacji, gdy pracownik od dłuższego czasu wie, że nie będzie mógł zjawić się w firmie, a mimo to na ostatnią chwilę zgłasza żądanie udzielenia urlopu, bądź też pracodawca nie udzielił mu urlopu wypoczynkowego w danym dniu z powodu ochrony interesu przedsiębiorstwa.

Reasumując, aby skorzystać z przysługującego prawa, pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu, w którym się on rozpoczyna. Nie oznacza to jednak, że za każdym razem pracodawca wyrazi na to zgodę i należy być tego świadomym. Natomiast nieobecność w pracy mimo braku udzielenia urlopu na żądanie może wiązać się z karami dla pracownika.