Rozliczenie podatku to obowiązek wszystkich ludzi, do których napływają dochody. Natomiast powinnością pracodawcy jest przekazanie swojemu pracownikowi PIT-u. Nie zawsze jednak szefowie przestrzegają określonych dat, co powoduje mnóstwo stresu i zamieszania. Dlatego doradzamy, co należy robić w takich sytuacjach i jakie kroki podjąć. Zapraszamy do przeczytania artykułu.
Bezwzględny obowiązek pracodawcy
Na wstępie warto od razu zaznaczyć, że do pracodawcy zawsze należy obowiązek przekazania swojemu pracownikowi PIT-u i nie ma od tej reguły żadnych odstępstw. PIT to informacja o rocznych dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy obejmująca okres poprzedniego roku kalendarzowego. Pracownik musi rozliczyć się z Urzędem Skarbowym do 30 kwietnia, więc sytuację, w której do końca lutego wciąż nie otrzymał PIT-u od swojego zwierzchnika, trzeba interpretować jako moment do podjęcia działania.
Jaka powinna być reakcja?
Najpierw rekomendujemy porozmawiać z szefem — telefonicznie lub osobiście. Zdarza się, że powody opóźnienia zostaną wyjaśnione przez pracodawcę i w szybkim tempie zaległy dokument zostanie dostarczony. W wielu firmach osoby decyzyjne mają mnóstwo obowiązków i dość powszechnym zjawiskiem jest niestety zapominanie o wszystkich powinnościach. Oczywiście taka zwykła rozmowa to bez wątpienia najkorzystniejsza opcja zarówno dla jednej, jak i drugiej strony. Jeśli rozmowa przyniesie zamierzony efekt, problem zostanie rozwiązany i pracownik będzie mógł w spokoju zająć się rozliczeniem za uzyskane dochody.
Co natomiast robić w przypadku, gdy tak zwane miękkie działania nie przyniosą spodziewanego efektu? Należy wtedy podjąć bardziej stanowcze kroki, a mianowicie wysłać oficjalny list ponaglający do pracodawcy. To znacznie skuteczniejsza metoda, ponieważ wywiera już coraz większy nacisk (oczywiście słuszny). Szefowi powinno więc zależeć, aby jak najszybciej wyjaśnić sprawę i dostarczyć pracownikowi zaległy PIT.
W ostateczności wykonaj radykalny krok
Wciąż nie możesz doprosić się pracodawcy o dostarczenie PIT-u? To wyraźny sygnał, że czas na perswazyjne techniki minął. Należy podjąć już radykalny krok, a więc złożyć wniosek do Urzędu Skarbowego z prośbą o wydanie zaświadczenia na podstawie ewidencji. Każdy szef musi liczyć się, iż za taki czyn będzie podlegał odpowiedzialności karnej, gdyż nie zrealizował jednego ze swoich podstawowych obowiązków.
Czy brak PIT-u zwalnia z obowiązku rozliczenia się z Urzędem Skarbowym?
Niedopełnienie obowiązków przez pracodawcę to oczywiście niepodważalny fakt, który nie podlega dyskusji. W żadnym stopniu nie zwalnia on jednak pracownika od rozliczenia się z Urzędem Skarbowym. Płatnik musi wykonać swoją powinność, pilnując terminu, czyli 30 kwietnia. Rzecz jasna pojawia się wtedy problem braku danych dotyczących uzyskanych dochodów, aczkolwiek pracownik powinien złożyć deklarację z szacowanymi wartościami. Po 30 kwietnia istnieje natomiast opcja wysłania korekty, ale koniecznie trzeba pamiętać, aby podać powód, czyli spóźnienie wysłania PIT-u przez zwierzchnika.
Warto też dowiedzieć się, jakie podejmować działania w sytuacji, w której Urząd Skarbowy wyda zaświadczenie na prośbę podatnika, ale wyniknie z niego, że pracodawca całkowicie nie wypełniał swoich obowiązków. Mowa tu o braku odprowadzania zaliczki na podatek dochodowy za pracobiorcę. W takiej sytuacji podatnik musi uregulować należności samemu, ponieważ — jak już wyżej wspomnieliśmy — zaniedbania pracodawcy nie zwalniają pracownika z konieczności prawidłowego rozliczenia się z Urzędem Skarbowym.
Podsumowanie
Wniosek z przeprowadzonej analizy jest prosty: pracownik powinien reagować, jeśli pracodawca nie przekazał mu PIT-u. Na początku warto skorzystać z wewnętrznych sposobów takich jak rozmowa telefoniczna z szefem lub osobiste spotkanie. Następnie rekomendujemy wysłanie listu z ponagleniem. Skoro te metody wciąż nie przynoszą oczekiwanych skutków, należy wysłać wniosek do Urzędu Skarbowego o wydanie zaświadczenia na podstawie ewidencji. Pomimo to pracownik niezależnie od popełnionych błędów przez swojego zwierzchnika musi rozliczyć się ze swoich dochodów i prawo nie przewiduje w tej kwestii żadnych odstępstw.